W 2040 r. ponad połowa ludności UE będzie mieszkać w regionach o kurczącej się populacji w porównaniu z 34 proc. w 2020 r. – wskazuje Europejski Komitet Regionów. Problem dotyka głównie obszarów wiejskich.
Komisja budżetu UE (COTER) Komitetu Regionów – będącego unijnym ciałem doradczy, w którym zasiadają samorządowcy z 27 krajów UE – przyjęła projekt opinii ws. małych obszarów miejskich jako kluczowych podmiotów w zarządzaniu sprawiedliwą transformacją. Samorządowcy spotkali się w Pradze, ponieważ Czechy przejęły w lipcu rotacyjną prezydencję w Radzie UE.
„Oczekuje się, iż w 2040 r. 51 proc. ludności UE będzie mieszkać w regionach o kurczącej się populacji (w porównaniu z 34 proc. w 2020 r.), a szybkie zmniejszanie liczby ludności jest bardziej prawdopodobne na obszarach wiejskich niż w regionach miejskich (11 proc. w porównaniu z 1 proc.)” – czytamy do dokumencie.
W ocenie samorządowców, wiele małych obszarów miejskich jest z związku z tym zagrożonych kurczeniem się populacji i pozostaniem w tyle, jeśli chodzi o transformację ekologiczną i cyfrową. Wyliczyli, że w UE istnieje około 14 tys. takich obszarów o liczbie ludności od 5 tys. do 50 tys., obecnie mieszka tam 43 proc. populacji UE.
Jak podkreślono w przyjętym dokumencie, spadek liczby ludności ma bezpośredni wpływ na świadczenie usług publicznych. Zwrócono uwagę, że problem kurczenia się populacji małych obszarów miejskich potęgują liczne kwestie, w tym m.in. starzenie się społeczeństwa, regionalna, wewnątrzunijna i globalna migracja, brak inwestycji w ekosystemy cyfrowe, drenaż mózgów, rosnące nierówności społeczne, spadek jakości życia, przemiany w przemyśle i niepewny wzrost gospodarczy, a także rosnąca urbanizacja w większych ośrodkach regionalnych.
„Mieszkańcy obszarów wiejskich muszą podróżować dalej niż mieszkańcy miast, aby móc skorzystać z wielu usług publicznych i prywatnych, oraz muszą polegać na samochodach lub autobusach, aby dotrzeć do większości miejsc, gdzie usługi są świadczone” – wskazano.
Według Komitetu Regionów, obszary miejskie, w tym małe gminy, w znacznym stopniu przyczynią się do łagodzenia zmiany klimatu m.in. poprzez inwestowanie zasobów w działania na rzecz transformacji ekologicznej, rewitalizację miast, gospodarkę o obiegu zamkniętym, mobilność, energooszczędne budynki czy lepsze gospodarowanie odpadami. Aby transformacja ekologiczna udała się na małych obszarach miejskich, zdaniem przedstawicieli samorządów, konieczne jest podnoszenie kwalifikacji, przekwalifikowanie i wiedza techniczna, a także wiedza na temat podejść do przystosowania się do zmiany klimatu.
Komitet Regionów chce, aby Fundusz na rzecz Sprawiedliwej Transformacji, tam gdzie pozwala na to geografia, był wykorzystywany do wspierania małych obszarów miejskich w obrębie określonych regionów. Fundusz będzie kluczowym narzędziem wspierania terytoriów najbardziej dotkniętych skutkami transformacji w kierunku neutralności klimatycznej.
Zaapelowano też do Komisji Europejskiej, aby dostęp do różnych funduszy europejskich i zarządzanie projektami UE były mniej skomplikowane dla małych obszarów miejskich.
Opinia trafi teraz pod głosowanie na sesji plenarnej Komitetu Regionów, a następnie zostanie przestawiona unijnym instytucjom, jak oficjalne stanowisko samorządów UE.
Źródło informacji: Serwis Samorządowy PAP